W ubiegłym roku dyrektor Mieczysław Kaczwiński odbył niezwykłą rozmowę telefoniczną, podczas której poinformowano go, że pewne małżeństwo postanowiło anonimowo wesprzeć Sądeckie Hospicjum kwotą 100 tys. zł. To nie był żart. Pieniądze zostały wpłacone. A teraz, zgodnie z powiedzeniem, że historia lubi się powtarzać, ci sami hojni, ale skromni ludzie postanowili znowu zasilić konto placówki taką samą kwotą co rok temu . Bardzo dziękujemy mieszkańcom powiatu nowosądeckiego i mamy pewność, że dobro do nich powróci.