Zapach pierników rozniòsł się po Sądeckim Hospicjum dzięki niezawodnym Bożenie i Andrzejowi Dankom, którzy jak zwykle, jak co roku, niezmiennie pamiętali o nas. Z życzeniami i prezentami pojawiło się drugie i trzecie pokolenie, córka państwa Danków Angelika i ich zięć Maciej z dzieckiem . Jesteśmy spokojni o przyszłość naszych podopiecznych. Z takimi Przyjaciółmi pokonamy wszelkie trudności.